Mimo, że zagrał na fletni w filmie Andrzeja Wajdy, a ostatnio skomponował muzykę do dokumentu dla ONZ, Jakub Żak nigdy nie wszedł w mainstreamowy nurt muzyki filmowej. I bardzo dobrze, bo jak sam mówi, komponowanie dla Hollywood to często droga bez powrotu.
Więcej filmów
Reklama