Bochenek: Martwi mnie instrumentalne wykorzystywanie sprawy wypadku przez opozycję

Rzecznik rządu Rafał Bochenek pytany w Popołudniowej rozmowie w RMF FM o piątkowy wypadek z udziałem kolumny rządowej i dotychczasowe ustalenia śledczych, odparł: - Ta sprawa jest teraz kompleksowo badana przez prokuraturę. Mnie najbardziej martwi to, że ta sprawa instrumentalnie jest wykorzystywana przez polityków opozycji. Instrumentalnie jest również wykorzystywana ta osoba, ten młody 21-letni chłopak, który brał udział w tym wypadku - powiedział rzecznik rządu. - Nam zależy na tym, aby ta sprawa była rzetelnie, obiektywnie wyjaśniona - dodał Bochenek. Pytany przez Marcina Zaborskiego o to, czy gdyby premier Beata Szydło była przeciętnym pacjentem a nie premierem, to czy również spędziłaby tyle dni w szpitalu, powiedział: - Myślę, że jest tutaj pewna przezorność lekarzy. Czasami zwykłe stłuczenie boli bardziej niż złamanie - stwierdził. Zapewnił również, że jest w stałym kontakcie z panią premier.
Reklama