Fogiel w "Graffiti" o przeszukaniu domu Ziobry: To wszystko dlatego, że bardzo źle wypadło sto dni rządu

Marcin Fijołek zapytał swojego gościa, czy w przypadku Funduszu Sprawiedliwości wszystko było w porządku. - Nie mam dostatecznej wiedzy. Nie mamy pretensji, że są w tej sprawie działania, chodzi o ich nieproporcjonalność - odparł Fogiel. Jak zaznaczył, te działania służb są połączone z podsumowaniem stu dni rządu Tuska. - To wszystko dlatego, że bardzo źle wypadło te sto dni rządu. Oni chcą to przykryć. Dodatkowo Donald Tusk funduje Polakom drożyznę na święta - stwierdził. Według niego dzisiejsi rządzący "na pewno nie będą traktować ulgowo" polityków PiS. - Chodzi o to, aby rozliczać także i sprawy rządzących, na przykład siłowe przejmowanie telewizji - przekazał. Ocenił, że w sprawie prokurator Ewy Wrzosek "wszystko śmierdzi". - Media niesprzyjające PiS alarmują, że są tam nieprawidłowości - zaznaczył. Polityk odniósł się także do zbliżających się wyborów samorządowych. - Celem PiS na te wybory jest zwycięstwo. Chcielibyśmy, aby PiS dzierżyło palmę pierwszeństwa - zadeklarował. Jak mówił, w planie jest "utrzymać tak dużo sejmików wojewódzkich, jak to jest możliwe". - Zobowiązani jesteśmy do optymizmu i wiary. Ale z zachodniopomorskim sejmikiem może być trudno - dodał.
Dodano: Piątek, 29 marca (10:23)
Źródło: Polsat News- Polsat News
Reklama