Julia Kijowska: Bogusław Linda dał mi nieźle w kość

Rola Blanche w spektaklu „Tramwaj zwany pożądaniem” to ogromny krok w mojej aktorskiej karierze – uważa Julia Kijowska. Od premiery wiosną tego roku spektakl zbiera niezwykle entuzjastyczne recenzje krytyków i publiczności, a pierwsza rola Kijowskiej na deskach teatru porównywana jest do debiutu teatralnego Krystyny Jandy. Julia Kijowska cieszy się z sukcesu sztuki i współpracy ze znakomitą ekipą Teatru Ateneum, zwłaszcza z Bogusławem Lindą. Jej zdaniem Linda, jako reżyser, potrafi dać aktorom w kość ale jest też dla nich źródłem ogromnej inspiracji twórczej.

Spektakl „Tramwaj zwany pożądaniem” w reżyserii Bogusława Lindy miał premierę w marcu 2014 roku. Od tego czasu zbiera niezwykle entuzjastyczne recenzje zarówno od krytyków jak i publiczności. Chwalona jest szczególnie brawurowa gra aktorska Julii Kijowskiej, która wciela się w rolę Blanche du Bois. Zdaniem krytyki występ młodej aktorki na deskach Teatru Ateneum to najważniejszy debiut teatralny od czasu Krystyny Jandy. – Jestem bardzo miło zaskoczona, bo dużo osób przychodzi na spektakl. Jest zainteresowanie. Świetnie jest móc grać dla takiej widowni, pełnej widowni. Dla ludzi, którzy czasami nawet stoją pod ścianami. To jest w ogóle dla mnie zupełnie wyjątkowe. Wspaniały zespół, super koledzy, bardzo się z tego cieszę – mówi Julia Kijowska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Dodano: Poniedziałek, 3 listopada 2014 (09:45)
Źródło: Newseria Lifestyle- Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Więcej na temat:Julia Kijowska
Reklama