Kaczor: Rok 2017 nie będzie taki zły, jak nam się wydaje

Prognozy BGK na 2017 rok są optymistyczne i wskazują, że ekonomiści rynkowi skupiają się głównie na zagrożeniach czyhających w nowym roku, natomiast nie dostrzegają pozytywnych stron. Z pewnością największym zawodem 2016 roku był niski poziom inwestycji. Ujemnej dynamiki inwestycyjnej na takim poziomie Polska nie doświadczyła od czasu kryzysu po upadku Lehman Brothers. Tego rodzaju spowolnienie buduje pewien potencjał na przyszłość. Dotyczy to inwestycji, które w znacznej części trzeba zrealizować, np. drogi czy oczyszczalnie ścieków. To pierwsza szansa na 2017 rok, a drugiej możemy upatrywać w konsumpcji prywatnej. Zaczyna się ona dopiero budzić, a na przełomie III i IV kwartału 2016 ujawniła swój potencjał.
eNewsroom