Nadzieja dla chorych na raka trzustki! Przełom w medycynie?

Nano-nóż (ang. NanoKnife) to urządzenie, które znajduje swoje zastosowanie tam, gdzie wyczerpano już wszystkie możliwości ratowania pacjentów z tak zwanymi nieoperacyjnymi nowotworami.

Guzy nowotworowe mogą nie nadawać się do chirurgicznego usunięcia z kilku powodów. Najczęstszą przyczyną jest ich umiejscowienie. Zdarza się, że guza nie można wyciąć lub zniszczyć, nie naruszając jednocześnie ważnych narządów czy naczyń krwionośnych. Do takich nowotworów należy rak trzustki, która jest położona głęboko w jamie brzusznej, w bezpośrednim sąsiedztwie aorty i żyły głównej dolnej. I właśnie tutaj z pomocą przychodzi chorym nano-nóż.

Nano-nóż niszczy komórki rakowe prądem elektrycznym o wysokim napięciu (nawet do 3000 V), który płynie przez igły przykładane do tkanki nowotworowej. Prąd tworzy w guzie maleńkie otworki, w efekcie czego po pewnym czasie jego komórki obumierają. Specjaliści podkreślają, że zabiegi z użyciem nano-noża nie są lekarstwem: mają za zadanie spowolnić lub wręcz zahamować rozwój nowotworu, przedłużając życie pacjentowi i poprawiając komfort jego codziennego funkcjonowania. Zabieg trwa od kilku do kilkunastu minut; nie wiąże się też z koniecznością długiej hospitalizacji.

Nano-nóż to ostatnia deska ratunku dla chorych na raka trzustki, który daje bardzo złe rokowania. Nowotwór ten rozprzestrzenia się bardzo szybko, co stanowi ogromne ryzyko dla innych ważnych organów, takich jak wątroba. Tylko 6% pacjentów żyje jeszcze przez 5 lat po postawieniu diagnozy... Nano-nóż jest też wykorzystywany przy leczeniu nowotworów wątroby, nerek i prostaty. Uważa się również, że sprawdza się on w przypadku nawrotów raka węzłów chłonnych, jelita grubego, dróg żółciowych i żołądka.
Dodano: Wtorek, 21 października 2014 (15:54)
Źródło: INTERIA.TV- © 2014 Associated Press
Reklama