Od upadku muru berlińskiego minęło już ćwierć wieku – ale sportowcy, którzy padli ofiarą rządowego programu dopingowego NRD, wciąż walczą ze spustoszeniem, jakie niedozwolone substancje poczyniły w ich organizmach. Wśród nich jest biegaczka Ines Geipel, która postanowiła podzielić się ze światem swoją poruszającą historią.
Z opowieści Geipel wyłania się obraz kobiet, którym podawano męskie hormony, by zwiększyć ich wydolność i wytrzymałość. Zmieniał się przez to ich głos i budowa ciała. - Sportsmenki rodziły upośledzone dzieci. Krzywda, którą nam wyrządzono, dotyka już drugiego pokolenia! - mówi była reprezentantka NRD w sztafecie 4x100 m.
Po zjednoczeniu Niemiec sportowcy, którym doping zrujnował zdrowie, wystąpili do rządu RFN o odszkodowania. Dla poszkodowanych utworzono specjalny fundusz.
Dodano:
Czwartek, 13 listopada 2014 (05:51)
