ŚDM: Pielgrzymi z całego świata przybyli do Krakowa

Tłumy młodych ludzi na ulicach - z plecakami i walizkami, pozdrawiający się nawzajem - tak wyglądał Kraków dzień przed rozpoczęciem Światowych Dni Młodzieży. W ciągu dnia pielgrzymów przybywało z godziny na godzinę. Niektóre grupy zmierzały prosto na miejsce swojego zakwaterowania, inni z bagażami oglądali stare miasto, wchodzili do kościołów, przysiadali na ławkach i na trawie na krakowskich Plantach.

Metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz powiedział, że w mieście już zmienił się klimat, a Kraków przestał się lękać. „Niech ci młodzi zabiorą z Krakowa iskrę pokoju. W Europie pokój jest zagrożony przez brutalny terroryzm. Tu chcemy stworzyć nastrój pokoju, pojednania, solidarności i wzajemnej życzliwości. Niech ta atmosfera obejmie cały świat, począwszy od tego spotkania w Krakowie” - powiedział kardynał.

Dziennikarze pytali o stanowisko Polski względem uchodźców i niechęć do ich przyjęcia. Kard. Dziwisz podkreślił, że nie jest prawdą, że w Polsce nie ma uchodźców. "Tylko ze wschodniej części Ukrainy z powodu wojny przybyło do Polski ok. 1,1 mln osób. W niektórych diecezjach są także uchodźcy z Syrii, choć nie w takiej liczbie jak choćby w Niemczech" - powiedział kardynał. „Jesteśmy otwarci na przyjęcie tych, którzy cierpią, bo i Polacy też kiedyś cierpieli, byli także uchodźcami” - mówił metropolita krakowski. Jak dodał, Kościół jest bardzo otwarty na przyjęcie uchodźców, podobnie jak władze państwowe, ale według możliwości.

Nadziei na pozostanie w Polsce nie traci 27-letni Khaber Admi, imigrant z Afganistanu. Razem z rodziną zamierza zostać w naszym kraju.

31. Światowe Dni Młodzieży rozpoczną się we wtorek. Papież przyjedzie do Polski w środę. Jednym z punktów jego wizyty będzie wizyta w obozie Auschwitz-Birkenau. Anna Soldano z Hiszpanii już odwiedziła to miejsce. Powiedziała, że papież przekaże młodym przesłanie miłości i pokoju, a młodzież powinna wiedzieć o Holocauście, by już nigdy nic takiego nie wyda