Tajemniczy Kamień Przeznaczenia. Pożądali go królowie

Legenda głosi, że biblijny patriarcha Jakub ułożył się na nim do snu, podczas którego doznał objawienia i rozmawiał z Bogiem... Kamień ze Scone, zwany też Kamieniem Koronacyjnym, to symbol narodowej tożsamości Szkotów. Według podań, miał zostać przewieziony z Ziemi Świętej do Irlandii. Stamtąd z kolei zabrał go do Szkocji pierwszy król tego państwa, Kenneth MacAlpin. Działo się to ok. 840 roku. MacAlpin postanowił, że przy kamieniu ze Scone namaszczany będzie każdy kolejny szkocki władca.

Kamień ze Scone zasłynął po pewnym czasie jako Kamień Przeznaczenia. Wierzono, że wskazywał on następcę szkockiego tronu. Od IX do XIII wieku nieprzerwanie koronowani byli na nim królowie Szkocji - aż wreszcie w 1296 roku, po podboju szkockich ziem, angielski król Edward I Długonogi zabrał go do Opactwa Westminsterskiego. Tam przez kolejne stulecia kamień leżał pod tronem, na którym podczas koronacji zasiadali monarchowie Anglii. Miał to być wyraźny symbol angielskiej dominacji nad Szkocją.

Kamień ze Scone wrócił do Szkocji dopiero w czasach nam współczesnych. W 1996 r. został uroczyście przewieziony na edynburski zamek i przekazany szkockim władzom przez księcia Andrzeja, syna Elżbiety II. Są jednak tacy, którzy twierdzą, że nie jest to prawdziwy Kamień Przeznaczenia, a... łudząco podobny doń blok skalny. Podobno w czasie najazdu Edwarda I mnisi ukryli święty dla Szkotów głaz w bezpiecznym miejscu, którego jednak dzisiaj nikt już nie jest w stanie wskazać. Czy ta zagadka historii doczeka się kiedyś rozwiązania?
Dodano: Czwartek, 11 września 2014 (05:50)
Źródło: INTERIA.TV- © 2014 Associated Press
Więcej na temat:Szkocja | historia | zabytki
Reklama