Walka o pracownika zaczyna iść w nowym kierunku. Firmy coraz częściej inwestują w uczniów

Od kilku lat pracodawcy pozyskują pracowników na etapie wyższych uczelni. Ale deficyt kandydatów, będących u progu kariery, stale się pogłębia. Dlatego firmy zaczynają już interesować się najzdolniejszymi uczniami szkół średnich. Nie proponują im konkretnych stanowisk, ale często oferują szkolenia lub płatne staże. Wybrany adept prosto po skończeniu liceum lub na początku studiów, o ile je jeszcze podejmie, może liczyć na atrakcyjną posadę. Szczególnie centra usług wspólnych wykazują ogromne zapotrzebowanie na młodych ludzi ze znajomością choćby jednego języka obcego. W zależności od sektora poszukiwane są też talenty analityczne, informatyczne i matematyczne. Zainteresowaniem cieszą się także przyszli elektrycy oraz technicy budownictwa. Jak przewiduje Sebastian Sala z międzynarodowej firmy rekrutacyjnej Antal, niedobór pracowników w krajach UE nasila się w związku z postępującym procesem starzenia się społeczeństwa. Ten problem dotyczy nie tylko Polski, ale również m.in. Niemiec, Francji czy Węgier. Dlatego firmy w Europie coraz częściej szukają dobrych, przyszłych kandydatów do pracy już na etapie edukacji szkoły średniej. Nowy trend polega przede wszystkim na wyłanianiu najzdolniejszej młodzieży poprzez różnego rodzaju konkursy, organizowane w ramach współpracy przedsiębiorstw z placówkami edukacyjnymi.
Dodano: Wtorek, 20 marca 2018 (11:39)
Źródło: MondayNews- MondayNews
Więcej na temat:inwestycje
Reklama