Choroby układu sercowo-naczyniowego są w Polsce głównym problemem medycznym i powodują blisko 50% przedwczesnych zgonów. Choć większość z nas wie, jakie są przyczyny tych schorzeń, nie zawsze potrafimy wyeliminować ryzyko.
Brak aktywności fizycznej i palenie tytoniu wpływają negatywnie na stan naszego układu krążenia. – Dużym problemem jest również nadmierne spożywanie kalorii i tłuszczów, zwłaszcza zwierzęcych. Wiąże się to bowiem z ryzykiem podwyższenia poziomu cholesterolu, w tym cholesterolu frakcji promiażdżycowej – zauważa prof. dr hab. med. Artur Mamcarz, kierownik III Kliniki Chorób Wewnętrznych i Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Odpowiedni styl życia jest więc w profilaktyce chorób układu sercowo-naczyniowego kluczowy. Sport, rezygnacja z używek i właściwe odżywianie się to podstawa. – Nie popadajmy jednak w skrajności. Pamiętajmy, że tłuszcze są człowiekowi potrzebne, dlatego nie chodzi o ich ograniczenie, ale spożywanie zamiast tłuszczów zwierzęcych tych roślinnych, które pozwalają utrzymać stężenie cholesterolu w odpowiednich normach – podkreśla ekspert.
400 Polaków dziennie ma zawał. Czy jesteś w grupie ryzyka?
Reklama
Więcej filmów
Reklama