Albo uroda, albo dobre stopnie w szkole!

Uczeń, który koncentruje się na swoim wyglądzie zamiast na nauce, to zły uczeń - z takiego założenia wyszło wiele lat temu ministerstwo edukacji w Tajlandii, zakazując swoim uczniom... wyróżniania się poprzez fryzurę. Wszyscy chłopcy musieli strzyc się "na jeża", a dziewczynki nosić wyłącznie fryzury typu "bob". Przeciwko takiej dyscyplinie postanowili zaprotestować... obrońcy praw człowieka.
Dodano: Środa, 7 sierpnia 2013 (14:42)
Źródło: INTERIA.TV- AFP
Reklama