Brazylijski piłkarz FC Barcelony Dani Alves zeznawał w poniedziałek (17.04.23) sprawie oskarżeń o napaść seksualną. Piłkarz oświadczył sędziemu prowadzącemu , że uprawiał seks za obopólną zgodą z domniemaną ofiarą.
Alves przebywa w więzieniu od 20 stycznia po tym, jak został oskarżony o napaść seksualną na kobietę w nocnym klubie w Barcelonie 30 grudnia.
Brazylijski piłkarz zaprzeczył wówczas, jakoby popełnił wykroczenie.
Alves początkowo twierdził, że nie uprawiał seksu z kobietą, ale ostatecznie zmienił swoją wersję.
Tłumaczył, że próbuje ratować swoje małżeństwo, dlatego nie przyznał się na początku do stosunku płciowego.
Zawodnik podobno powiedział sędziemu, że między nim a kobietą istniał wzajemny pociąg seksualny od czasu, gdy spotkali się w nocnym klubie.
Sąd odrzucił prośbę Alvesa o zwolnienie za kaucją na czas trwania śledztwa, twierdząc, że grozi to ucieczką.
Adwokat ofiary, Ester García, powiedziała w poniedziałek, że spodziewa się, że Alves pozostanie w więzieniu podczas śledztwa.
Adwokat Alvesa, Cristóbal Martell, powiedział lokalnym mediom, że jest zadowolony z zeznań Alvesa.
Miał ponownie poprosić sąd o zwolnienie zawodnika za kaucją.
Alves został zatrzymany na podstawie dowodów zebranych podczas wstępnego dochodzenia przez władze oraz zeznań domniemanej ofiary i świadków.
Zgodnie z uchwaloną w zeszłym roku w Hiszpanii ustawą, napaść na tle seksualnym obejmuje szeroki wachlarz przestępstw, od nadużyć w Internecie i obmacywania, po gwałt, z których każde podlega innym możliwym karom.
Za gwałt grozi maksymalnie 15 lat więzienia.
39-letni Alves zdobył 42 tytuły piłkarskie, w tym trzy Ligi Mistrzów z Barceloną i dwa Copa America z Brazylią.
W zeszłym roku zagrał w swoim trzecim mundialu w Katarze.
Dodano:
Poniedziałek, 17 kwietnia 2023 (17:20)
Źródło:
PRESS ASSOCIATION -
© 2023 Associated Press