Ambasador Ukrainy w Polsce, Wasyl Zwarycz, zapytany w programie ‘’Graffiti’’, czy Kijów nie obawia się nuklearnej odpowiedzi Rosji, odpowiedział: - To nie Ukraina napadła na Rosję, tylko odwrotnie. Wyobrażam sobie jedynie to, że będziemy się dalej bronić różnymi sposobami, bo chcemy być niepodlegli i odzyskać integralność terytorialną w ramach uznanych granic. Będziemy stosować te środki, które pozwolą nam jak najszybciej osiągnąć ten cel. Ukraińcy zaatakowali bazę oddaloną o 800 km. "Potrafimy czynić cuda". Zwarycz mówił też o ataku na rosyjską bazę wojskową Engels, oddaloną o około 800 kilometrów od rosyjsko-ukraińskiej granicy. Na pytanie, jak to możliwe, że z takiej odległości potrafili poczynić straty, odparł: - Potrafimy czynić cuda przed sylwestrem. W jego ocenie "powinniśmy dać jasny sygnał Putinowi i społeczeństwu rosyjskiemu, że w ich interesie jest jak najszybsze wycofanie się z Ukrainy i życie w pokoju". Ujawnił także niektóre zapisy z 10-punktowego planu pokojowego, który prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przedstawił liderom państw G20, poza Rosją, a w lutym zaprezentuje światowej opinii publicznej. - Plan jest oparty na zasadach Karty Narodów Zjednoczonych i prawa międzynarodowego. Przewiduje bezpieczeństwo nuklearne, energetyczne, ekologiczne oraz wycofanie wojsk z Ukrainy - mówił.
Dodano:
Piątek, 30 grudnia 2022 (09:21)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News