We wschodnie wybrzeże USA uderzyła burza śnieżna, która kompletnie sparaliżowała Nowy Jork. Skutki ataku żywiołu to niezliczone wypadki komunikacyjne, 10 ofiar śmiertelnych i tysiące gospodarstw pozbawionych elektryczności.
Nie lepiej sytuacja przedstawia się na południu Stanów Zjednoczonych, gdzie zima również daje się mieszkańcom we znaki. W Waszyngtonie większość rządowych instytucji przerwała pracę.
Dodano:
Piątek, 14 lutego 2014 (13:33)