- Jestem bardzo zasmucony tą sytuacją. Przede wszystkim zacznę od tego, że kobiety, które protestują rozumiem. Czuję tę sytuację, choć wszyscy znają moje poglądy i wiedzą o tym, że jestem przeciwnikiem aborcji eugenicznej - powiedział prezydent Andrzej Duda w programie "Gość Wydarzeń".
Bogdan Rymanowski pytał również prezydenta o oświadczenie jego córki - Kingi Dudy. - Zawsze uważałam istniejący dotychczas swoisty kompromis aborcyjny za rozsądne rozwiązanie - napisała Kinga Duda w piśmie opublikowanym na Twitterze. Zaznaczyła, że nie był on idealny, jednak "przez 27 lat stanowił wyważone i akceptowalne dla większości rozwiązanie kwestii legalnego przerywania ciąży". "Nie mogę zatem pogodzić się z konsekwencjami, jakie niesie ze sobą wyrok TK" - dodała.
- Jestem dumny generalnie z mojej córki. Wiem, że w tej trudnej sytuacji nie było łatwo zabrać głos, a ona ma swoje zdanie i je wyraziła - powiedział i dodał, że jest ono nieco odmienne od jego zdania. - Ja jestem tutaj bardziej konserwatywny, ona jest bardziej liberalna, ale jest osobą dorosłą i ma do tego pełne prawo. Ja nie uważałem, że kompromis jest dobry, choć trzeba przyznać, że prezydent prof. Lech Kaczyński był zwolennikiem kompromisu aborcyjnego - dodał.
Dodano:
Czwartek, 29 października 2020 (09:20)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News
Więcej na temat:Andrzej Duda | Agata Kornhauser-Duda | Bogdan Rymanowski | Gość Wydarzeń | aborcja | ustawa zostrzająca prawo aborcyjne