- Zbieramy na koparkę, żeby mieli czym zakopywać swoje wyrzutnie rakietowe na pozycjach i nie byli narażeni na ostrzał. A też pomyśleliśmy, i oni też, że te koparki przydadzą się, jak skończy się wojna, żeby te dziury pozasypywać, wojnę jakoś zasypać - mówi Andrzej Stasiuk, pisarz reprezentujący fundację Linia Frontu, która prowadzi zbiórki wspierające żołnierzy ukraińskich broniących kraju przed rosyjską inwazją.
Więcej na temat:wojna Rosji z Ukrainą