Rozmowa Michała Białońskiego z Apoloniuszem Tajnerem. - Nie tęsknie. Przez 17 lat byłem prezesem i tak prawdę powiedziawszy z ulgą przestałem nim być. Z dużą ulgą zakończyłem ten etap życia i wcale nie uważam, że to jest koniec. Nie chodzi mi o sport, ale również o życie osobiste - zwierzył się Interii Apoloniusz Tajner. Po 43 latach w roli trenera, a później działacza będzie mógł się poświęcić wychowaniu trzyletniego syna Leopolda, choć cały czas jest na bieżąco ze skokami, które są jego pasją.
Apoloniusz Tajner dla Interii: To nie koniec. Wideo
Reklama
Więcej filmów
Reklama