Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów, Maciej Berek, był pytany w ''Graffiti'' o nowy program mieszkaniowy "Pierwsze klucze". - Program, który przedstawia minister Paszyk, bardzo ewoluował. Trzeba trochę odkłamać mity, które tutaj się rodzą. Mają być twarde limity cenowe. Dopłaty będą mogły uzyskać osoby o najniższych dochodach, których nie stać dzisiaj na to, żeby wziąć kredyt w banku, by kupić swoje mieszkanie - wskazał minister. Dodał, że nie będzie to mieszkanie od dewelopera, tylko lokale z rynku wtórnego. - Na rynku, w którym dużo trudniej wyobrazić sobie, żeby doszło do sytuacji jakiegoś masowego ruchu cenowego, ponieważ to jest rynek rozproszony, oparty o tysiące oferujących swoje mieszkania - mówił dalej Berek. Podkreślił też, że w ramach programu będzie można nabyć mieszkania, które co najmniej od pięciu lat są własnością prywatną i co najmniej od trzech lat własnością osoby, która sprzedaje lokal. - Wszystkie ryzyka, że ktoś kupi spekulacyjnie, jutro sprzeda, żeby skorzystać z tego programu, wszystko to jest powycinane - wskazał Berek.
Dodano:
Wtorek, 8 kwietnia (08:55)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News
Więcej na temat:Graffiti Polsat News | Maciej Berek | rynek mieszkaniowy | Pierwsze klucze | Krzysztof Paszyk | mieszkanie | kredyt hipoteczny