W poniedziałek odbyło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Spotkanie poprzedza wylot polskiej delegacji na szczyt NATO w Waszyngtonie. - To była rozmowa ze strony pana prezydenta merytoryczna. Zadawałem pytania dotyczące przede wszystkim finansowania rozwoju polskich sił zbrojnych. Premier Tusk niestety wyszedł - powiedział Mariusz Błaszczak z PiS, były szef MON. - Nie mogę ujawniać szczegółów. Można przeczytać w mediach to, co usłyszałem na posiedzeniu. To jest rozczarowujące - dodał. Były szef MON pytany był także o niedawne doniesienia dotyczące tajemniczego pisma MON o zmniejszeniu wydatków na obronność. - Te dokumenty są - powiedział Błaszczak. Pytany był także o to, czy w obliczu poniedziałkowych ataków na Ukrainę Polska nie powinna pomyśleć o przekazaniu sąsiadowi myśliwców. - Polska pomogła wtedy, kiedy należało pomóc - stwierdził polityk PiS. - W sytuacji, w której teraz jest Polska, nie ma możliwości, żeby wspierać Ukrainę w ten sposób. Wsparcie należy przeprowadzić poprzez wspólne działania NATO - dodał. W poniedziałek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i szef polskiego rządu Donald Tusk podpisali umowę o bezpieczeństwie. - Bez Stanów Zjednoczonych żadne takie umowy nie mają większego znaczenia, oprócz znaczenia symbolicznego - ocenił Mariusz Błaszczak. - Nie lekceważę go. Dobrze, że porozumienia są podpisywane. Premier Tusk może przeżywa to, że nie jedzie na szczyt NATO - dodał.
Dodano:
Poniedziałek, 8 lipca (20:18)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News
Więcej na temat:Gość Wydarzeń | Mariusz Błaszczak | Rada Bezpieczeństwa Narodowego | Donald Tusk | Ukraina | Rosja | NATO | USA