"Z jednej strony jest to pewien element parlamentarnej gry. Polityka jest dzisiaj teatrem i to jest pewien spektakl, w którym premier chciał potwierdzić swoją pozycję i swoje poparcie” - mówi senator PiS Aleksander Bobko. Odpowiadał mu senator PO Mieczysław Augustyn: "Wszyscy widzieliśmy te smutne miny posłów i senatorów PiS-u brak entuzjazmu, niepewność. Premier po burzliwym i smutnym zgromadzeniu, chciał się upewnić, czy dysponuje poparciem swojego klubu w 100 procentach. Premier zderza się teraz z rzeczywistością ekonomiczną, realiami politycznymi, jest przed kolejną fazą kryzysu KNF. (...). Dla mnie jest to symptom, że premier nie był pewny poparcia" - mówił gość Popołudniowej rozmowy w RMF FM.
Dodano:
Środa, 12 grudnia 2018 (19:14)
Źródło:
Więcej na temat:Aleksander Bobko