Minister sportu Kamil Bortniczuk odniósł się do oskarżeń ze strony Rosjan, którzy nazywają polskiego ministra sportu "rasistą i człowiekiem, który nie rozumie idei olimpizmu".
- To nie jest najgorsze, które padło w moim kierunku w rosyjskich mediach, w związku z moim zaangażowaniem na rzecz objęcia rosyjskiego sportu jak najdalej idącymi sankcjami - mówił w programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News.
Podkreślił, że wie, iż "Rosjanie próbują zamydlić oczy światu i sprawić, by jak najmniej osób pamiętało, że Rosjanie naruszyli olimpijski pokój".
Minister sportu i turystki mówił, że przez lata "Rosjanie budowali pozycję swoich przedstawicieli w ciałach decyzyjnych federacji sportowych".
- Korupcja była na porządku dzielnym - dodał. Podkreślił, że pieniądze "były pompowane" np. przez takich sponsorów jak Gazprom.
- Rosjanie wykorzystają każdą naszą słabość, by na sportowe areny wrócić. Nasza w tym rola, aby do tego nie dopuścić. Na razie nie widzę większych zagrożeń - dodał w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.
- To nie jest najgorsze, które padło w moim kierunku w rosyjskich mediach, w związku z moim zaangażowaniem na rzecz objęcia rosyjskiego sportu jak najdalej idącymi sankcjami - mówił w programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News.
Podkreślił, że wie, iż "Rosjanie próbują zamydlić oczy światu i sprawić, by jak najmniej osób pamiętało, że Rosjanie naruszyli olimpijski pokój".
Minister sportu i turystki mówił, że przez lata "Rosjanie budowali pozycję swoich przedstawicieli w ciałach decyzyjnych federacji sportowych".
- Korupcja była na porządku dzielnym - dodał. Podkreślił, że pieniądze "były pompowane" np. przez takich sponsorów jak Gazprom.
- Rosjanie wykorzystają każdą naszą słabość, by na sportowe areny wrócić. Nasza w tym rola, aby do tego nie dopuścić. Na razie nie widzę większych zagrożeń - dodał w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.
Dodano:
Czwartek, 20 października 2022 (20:52)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News