Gościem programu "Graffiti" był minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Marcin Fijołek zapytał go o słowa Rafała Trzaskowskiego odnośnie nowych wymagań, które mają być wprowadzone w KPO. - Lubię Rafała Trzaskowskiego. Jedzie do Stanów Zjednoczonych, prosi, żeby pieniędzy nie przekazywać dla rządu, oczywiście nikt go tam nie słucha, wręcz słyszałem, że się z niego śmieją - odpowiedział Buda.
- Są jasne reguły przekazywania środków, są jasne reguły negocjacyjne, są wymogi, są wyroki TSUE. Ja rozumiem, że kurtuazyjnie można sobie porozmawiać. Rafała tak się na świecie traktuje, przyjmie się, porozmawia, ale nic z tego nie wynika. Wszystkie jego wizyty zagraniczne są mało efektywne - mówił Buda.
Marcin Fijołek zapytał ministra, czy podczas wizyty szefowej KE "nie odbiją się czkawką te złośliwości", gdy postawione zostaną nowe warunki.
- Jeżeli coś takiego miałoby się zdarzyć, to rzecz dla mnie nieprawdopodobna. Z pewnością nie będzie wynikała z rozmów Rafała Trzaskowskiego z przewodniczącą - zaznaczył Waldemar Buda. Jak podkreślił, dodatkowe warunki, to "abstrakcja Rafała Trzaskowskiego".
Dodano:
Poniedziałek, 30 maja 2022 (09:53)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News