Wczoraj byliśmy w Parlamencie Europejskim skrajnie negatywnie nastawionym i atakującym nie tylko Polskę, ale i przewodniczącą Ursulę von der Leyen. Ona ma taki problem, że dziś PE chce ją odwołać - stwierdził wiceminister funduszy i polityki regionalnej w programie "Graffiti" na antenie Polsat News.
Dodał, że w tym kontekście przemawiający w PE Mateusz Morawiecki "miał ten komfort, że mógł powiedzieć dokładnie to, co myśli, jakie jest nasze stanowisko". - Von der Leyen miała o wiele trudniejszą sytuację - powiedział Waldemar Buda.
Polityk dodał także, że "to, że nas się atakuje w Parlamencie Europejskim, to pewnego rodzaju standard, praktyka".
Dodał, że w tym kontekście przemawiający w PE Mateusz Morawiecki "miał ten komfort, że mógł powiedzieć dokładnie to, co myśli, jakie jest nasze stanowisko". - Von der Leyen miała o wiele trudniejszą sytuację - powiedział Waldemar Buda.
Polityk dodał także, że "to, że nas się atakuje w Parlamencie Europejskim, to pewnego rodzaju standard, praktyka".
Dodano:
Środa, 20 października 2021 (09:08)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News
Więcej na temat:Waldemar Buda | Grzegorz Kępka | Graffiti Polsat News | fundusze unijne | Trybunał Konstytucyjny | Ursula von der Leyen