Pożar mieszkania, spowodowany najprawdopodobniej prozaicznym zostawieniem patelni na gazie, zmusił tę rodzinę do desperackich kroków. Uciekając przed pożogą, wyskakiwali przez okno na rozpostartą przez sąsiadów i przechodniów płachtę. Na początku rodzice wyrzucili dwójkę dzieci. Sami skakali jako ostatni i widać, że nie była to łatwa sztuka. Tym bardziej, że musieli minąć pawilon tarasujący trasę lotu na wysokości pierwszego piętra. Na szczęście wszyscy przeżyli i pożar, i ów przerażający skok. Po wszystkim, trzy osoby zostały przewiezione do szpitala z powodu zatrucia dymem.
Dodano:
Poniedziałek, 18 maja 2020 (13:07)
Źródło:
Jukin Media-
© 2020 Associated Press