Centralny plac w Charkowie został ostrzelany przez rosyjskie pociski manewrujące. Wśród poszkodowanych są cywile. Zdarzenie, wprost z drugiego pod względem wielkości ukraińskiego miasta, opisuje gubernator obwodu charkowskiego, Oleg Siniegubow.
Dodano:
Wtorek, 1 marca 2022 (13:09)