Historia tego czworonoga miała swój pozytywny finał. Pies o imieniu Charlie trafił do schroniska wprost z ulicy, na której żył w opłakanych warunkach. Regulamin ośrodka zakłada, że jeśli w przeciągu kilku dni nie znajdą się chętni do adopcji, psiak zostanie uśpiony. Tym razem postarano się, żeby było inaczej. Charliego ostrzyżono i wykąpano dzięki czemu znów mógł zaświecić blaskiem, ukrytym wcześniej pod zaniedbanym futrem. Już po dwóch dniach Charlie znalazł nowy dom i nową szansę, na którą zasługuje każdy psiak.
Dodano:
Wtorek, 24 listopada 2020 (10:33)
Źródło:
Jukin Media-
© 2020 Associated Press