Młodzi mieszkańcy małych miasteczek i wsi poszukują partnerek na całe życie. Są w trudnej sytuacji, bo większość dziewczyn, które znali ze szkół, wyjechały do pracy do większych miast. One już nie wrócą, zostały „miastowe". Chłopcy zostali sami, pracują dorywczo, „bez zarejestrowania". W soboty i niedziele spotykają się przed sklepami na wsiach, krążą po rynku małego miasteczka lub wystają na dworcach autobusowych. Prowincjonalna Polska utkana jest z biedy, nudy i beznadziei. Pierwsza wspólna impreza Laury i Stefana była pełna niedopowiedzeń. Chłopak na tym etapie znajomości nie chciał przedstawiać jej jako swojej dziewczyny. W tej sytuacji Laura ma wątpliwości czy dobrze zrobiła przyjeżdżając do niego na kilka dni. Piotrek deklaruje, że jak znajdzie swoją drugą połówkę, to odłoży pieniądze i pojedzie z nią na Kubę. Właśnie z tego kraju pochodzi jego biologiczny ojciec, więc płynie w nim kubańska krew. Pączuś prezentuje przed kamerą nowiutkie kajdanki. Mimo, że pracuje w ochronie, to sprzęt jest jego prywatny i nie wyklucza, że kiedyś może się przydać w sprawach łóżkowych.
Dodano:
Czwartek, 4 czerwca 2020 (16:17)