Trudne czasy potrafią zaowocować nietypowymi przyjaźniami. Czteroletni Graysen tuż przed wybuchem pandemii koronawirusa przeprowadził się z rodzicami na Florydę. Zamknięcie przedszkoli, szkół i powszechna izolacja uniemożliwiły mu poznanie kolegów i koleżanek. O dziwo, znalazł przyjaciela gdzie indziej. W trakcie wydawałoby się zupełnie prozaicznego odbioru śmieci, Graysen zakolegował się z kierowcą śmieciarki. Teraz chłopiec ze zniecierpliwieniem czeka na jego przyjazd. Zawsze może liczyć na mały wyścig, albo zwykłe przybicie piątki. Zobaczcie
Dodano:
Wtorek, 19 stycznia 2021 (11:44)
Źródło:
ttcreativemedia-
© 2021 Associated Press