- Nie miałem świadomości, że Mariusz T. może być niebezpieczny - tak Zbigniew Ćwiąkalski tłumaczy, dlaczego będąc ministrem sprawiedliwości nie zajął się rozwiązaniem problemu izolowania kończących wyroki niebezpiecznych przestępców. - Wiem, jak wygląda policyjna ochrona, i mogę zapewnić, że ze strony Mariusza T. nic nikomu nie grozi - mówi gość Kontrwywiadu RMF FM.
Dodano:
Środa, 12 lutego 2014 (11:54)
Źródło:
Konrad Piasecki-

Więcej na temat:Zbigniew Ćwiąkalski