Według wstępnego szacunku GUS inflacja w czerwcu wyniosła 4,4 proc. Była niższa niż w maju. Czy weszliśmy na ścieżkę malejącej inflacji? Nie, nie ma powodów do radości.
W maju inflacja wynosiła 4,8 proc. rok do roku. Ceny rosły więc wolniej, także w comiesięcznym porównaniu. W porównaniu kwiecień/maj był to wzrost o 0,3 proc, gdy czerwiec/maj o 0,1 proc.
- Pierwszy odbiór w komentarzach, które przeczytałem jest taki, jakbyśmy mieli powody do wielkiej ulgi, niesłusznie bo przecież jesteśmy nadal znacznie powyżej celu inflacyjnego NBP – mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB. – Jednak jesteśmy w okresie, gdy comiesięczne zmiany inflacji mogą być bardzo różne, ze względu na efekt bazy czyli porównania do cen ubiegłorocznych, a zwłaszcza dotyczących paliw.
W maju inflacja wynosiła 4,8 proc. rok do roku. Ceny rosły więc wolniej, także w comiesięcznym porównaniu. W porównaniu kwiecień/maj był to wzrost o 0,3 proc, gdy czerwiec/maj o 0,1 proc.
- Pierwszy odbiór w komentarzach, które przeczytałem jest taki, jakbyśmy mieli powody do wielkiej ulgi, niesłusznie bo przecież jesteśmy nadal znacznie powyżej celu inflacyjnego NBP – mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB. – Jednak jesteśmy w okresie, gdy comiesięczne zmiany inflacji mogą być bardzo różne, ze względu na efekt bazy czyli porównania do cen ubiegłorocznych, a zwłaszcza dotyczących paliw.
Dodano:
Piątek, 2 lipca 2021 (09:58)
Źródło:
MarketNews24