„Tak naprawdę taki najgorszy scenariusz, o którym mówimy w tej chwili, to ograniczenie cywilnej przestrzeni powietrznej nad rejonem warszawskim do minimum. Oznaczałoby to, że lotnisko Chopina działałoby tylko w godzinach 9-17, ponieważ na tyle pozwoliłby stan kadrowy liczby kontrolerów. A de facto oznacza to, że ruch lotniczy nie tylko na lotnisku Chopina, ale też np. w porcie w Modlinie, byłby zredukowany do minimum, bo musimy pamiętać o tym, że w ciągu tych 8 godzin obsługiwany będzie nie tylko ruch pasażerski, ale też samoloty prezydenta, samoloty rządowe, czy ruch cargo, który w obecnej sytuacji – wojny w Ukrainie – ma priorytet. Więc minimalny poziom ruchu lotniczego w Warszawie i Modlinie” – mówił w Rozmowie w południe w RMF FM Mariusz Piotrowski, ekspert lotnictwa z Fly4Free.
Dodano:
Piątek, 22 kwietnia 2022 (14:48)
Źródło:
RMF FM-
Więcej na temat:kontrolerzy ruchu lotniczego | protest kontrolerów ruchu lotniczego | Mariusz Piekarski