Rajd św. Mikołaja to anomalia rynkowa, która zdarza się w grudniu. Okazuje się, że zazwyczaj okres ten przynosi wzrosty notowań na giełdowych parkietach.
- Ostatni miesiąc roku jest statystycznie bardzo dobrym miesiącem na GPW i na Wall Street - mówi w rozmowie z MarketNews24 Piotr Zając, Główny analityk rynkowy CMC Markets. – Dla przykładu indeks WIG zyskuje w tym miesiącu średnio 3,35%, a jest to średnia geometryczna z 30 lat.
Dla indeksu S&P500 ta zmienność mierzona przez ponad sto lat jest niższa niż dla warszawskiej giełdy, ale też jest korzystna dla inwestorów. Czy w związku z tym w końcówce roku można liczyć na kontynuację hossy? A może z uwagi na przegrzanie sygnalizowane wysokimi stopami zwrotu i wysokimi wartościami oscylatorów należy trzymać się od rynku z daleka?
- Rzeczywiście rynki są rozgrzane, co widać po nominalnych notowaniach, a także po wskaźnikach analizy technicznej, które na początku listopada przyjmowały skrajnie wysokie wartości. Stąd rosnące ryzyko rynkowego schłodzenia w krótkim terminie – komentuje ekspert CMC Markets. – Co do szerszego horyzontu czasowego. Trend jest przyjacielem inwestorów, warto się go trzymać, dopóki nie ma sygnałów trwałej zmiany, czyli przełamania linii trendu i długoterminowych średnich kroczących.
- Ostatni miesiąc roku jest statystycznie bardzo dobrym miesiącem na GPW i na Wall Street - mówi w rozmowie z MarketNews24 Piotr Zając, Główny analityk rynkowy CMC Markets. – Dla przykładu indeks WIG zyskuje w tym miesiącu średnio 3,35%, a jest to średnia geometryczna z 30 lat.
Dla indeksu S&P500 ta zmienność mierzona przez ponad sto lat jest niższa niż dla warszawskiej giełdy, ale też jest korzystna dla inwestorów. Czy w związku z tym w końcówce roku można liczyć na kontynuację hossy? A może z uwagi na przegrzanie sygnalizowane wysokimi stopami zwrotu i wysokimi wartościami oscylatorów należy trzymać się od rynku z daleka?
- Rzeczywiście rynki są rozgrzane, co widać po nominalnych notowaniach, a także po wskaźnikach analizy technicznej, które na początku listopada przyjmowały skrajnie wysokie wartości. Stąd rosnące ryzyko rynkowego schłodzenia w krótkim terminie – komentuje ekspert CMC Markets. – Co do szerszego horyzontu czasowego. Trend jest przyjacielem inwestorów, warto się go trzymać, dopóki nie ma sygnałów trwałej zmiany, czyli przełamania linii trendu i długoterminowych średnich kroczących.
Dodano:
Wtorek, 23 listopada 2021 (19:19)