"Wszyscy mają w pamięci doświadczenie 2014 roku. Do porozumień mińskich doszło, gdy strona ukraińska została pokonana. Wówczas Francja i Niemcy się włączyły, by uniknąć klęski politycznej. To się odbywało, gdy na polu bitwy Ukraińcy dostali mocno w skórę. W tej chwili oni wiedzą, że nie dostali w skórę, Rosjanie też to wiedzą. Dopóki nie będzie wojennego rozstrzygnięcia, gdy któraś ze stron uzna, że została pokonana, to trudno się spodziewać, że przybliżamy się do jakiegoś politycznego rozwiązania" - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Sławomir Dębski.
Dodano:
Czwartek, 31 marca 2022 (09:25)
Źródło:
RMF FM-
