Polityka cenowa producentów samochodów jest skutkiem czy pochodną pandemii, z którą mieliśmy do czynienia i wciąż mamy do czynienia – chociaż dzisiaj już w ukrytej formie. W roku 2020 – kiedy pandemia wybuchła i kiedy producenci mieli spore zapasy magazynowe oraz olbrzymią liczbę samochodów stojących na składach – nie byli w stanie produkować więcej aut, bo po prostu więcej by się nie sprzedało. Klientów w salonach brakowało, mało kto był zainteresowany zakupem auta – stąd konieczność ograniczenia produkcji. W takiej sytuacji producenci komponentów także zmniejszyli swoją produkcję. W ten sposób producenci aut wypadli z kolejki po mikroprocesory, która została zajęta przez producentów między innymi sprzętu komputerowego. Ponowne wejście w tę kolejkę okazało się bardzo trudne – stąd dzisiaj liczne opóźnienia i problemy z dostawami. Nie mają ich ci, którzy produkują mikroprocesory albo są związani blisko z produkcją mikroprocesorów. Na przykład jedna z najbardziej popularnych marek w Polsce – japońska Toyota czy marki koreańskie, które również produkują mikroprocesory i to widać w dostawach aut na nasz między innymi rynek. W przypadku producentów europejskich, którzy byli zależni od dostawców zewnętrznych, ta sytuacja tak prosta nie jest.
Dodano:
Poniedziałek, 30 maja 2022 (11:36)
Źródło:
eNewsroom-
eNewsroom
Więcej na temat:samochody