Goście Bogdana Rymanowskiego dyskutowali o sprawie Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego oraz wniosku Szymona Hołowni, który skierował ich akta do rozpatrzenia przez Sąd Najwyższy. Co więcej, marszałek Hołownia przekazał dokumenty bezpośrednio do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN z pominięciem Biura Podawczego SN.
„Tak jak ja rozumiem porządek prawny w naszym państwie to marszałek Hołownia nie miał tutaj żadnej decyzji do podejmowania. Marszałek Hołownia był w ogóle swego rodzaju pośrednikiem, kimś w rodzaju skrzynki pocztowej (…) mądrze lub głupio napisane odwołanie od jego decyzji, z którą posłowie się nie zgadzają powinno zostać po prostu przekazane (do SN — red.)” - powiedział Krzysztof Bosak.
„Po wielokroć zostało powiedziane, że z chwilą ogłoszenia wyroku i wyroku prawomocnego panowie przestali być posłami. W związku z tym nie mogą wejść na salę plenarną” - powiedziała posłanka Nowoczesnej, Barbara Dolniak, odpowiadając na pytania o przyszłość poselską Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Dodano:
Niedziela, 7 stycznia (11:43)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News