"Młody tylko uczy się jeździć" - tak zachowanie swojego 20-letniego syna, driftującego na parkingu w Piasecznie, tłumaczył ojciec. Cały szkopuł w tym, że ta "nauka" odbywała się nie na specjalnie przygotowanym torze i nie pod okiem instruktora, a na terenie parkingu przed sklepem, w obecności członków rodziny. Kierujący swoje "szkolenie" skończył z mandatem karnym w wysokości 5000 złotych i 10 punktami karnymi!
Dodano:
Czwartek, 14 listopada (10:54)
Źródło:
policja Piaseczno-
materiały prasowe