Anna Błaszczak-Banasiak, dyrektor Amnesty International stwierdziła, że "gdyby nie prawo do protestu, to dzisiaj nie żylibyśmy w wolnej, demokratycznej Polsce". - Nie możemy oceniać prawa do protestu z punktu widzenia tego, czy zgadzamy się z formą, albo celami - mówiła. - Protest Ostatniego Pokolenia jest protestem pokojowym. Zgodnie z europejską konwencją praw człowieka podlega ochronie - stwierdziła. Dalej argumentowała, że w tym obszarze życia "państwo nie może ingerować". Pospieszalski powiedział, że takie akcje są "aktem przemocy wobec nas wszystkich". Wskazał na potężną emisję spowodowaną działaniami w objętej wojną Ukrainą. - Dlaczego nie przykleją się do bramy ambasady rosyjskiej? Byłaby jakaś logika do tego - mówił, odnosząc się do blokady przez aktywistów Filharmonii Narodowej. Wysłał aktywistów także pod ambasadę Izraela. - Logika, zdrowy rozsądek, halo tu Ziemia - mówił Pospieszalski. Także dr Chocian pytał o "logikę tego protestu". - Słyszeliśmy takie zdanie młodego człowieka: musimy protestować. Pytanie kto go zmusza i co chce osiągnąć? - powiedział. Wajrak alarmował, że "jest bardzo źle i zmierzamy ku katastrofie". - Zanieczyszczenie to jest jedna rzecz, emisje CO2 do atmosfery to druga rzecz - zaznaczył. - Jednym z rozwiązań jest transport publiczny, o co walczy Ostanie Pokolenie - dodał. - Oczywiście emisje CO2, ale z tym apelem proszę iść do Indii, Chin, Malezji, Singapuru i tych krajów, które w tym czasie budują około tysiąca elektrowni węglowych - odpowiedział dr Chocian.
Dodano:
Czwartek, 12 grudnia (22:04)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News