"Liczymy, że nawet jeśli strajk nauczycieli rozpocznie się 8 kwietnia, to przecież może być zawieszony na czas przeprowadzania egzaminów. Mówienie o strajku jako czymś, co jest faktem, jest przedwczesne" - mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik. Dodał jednak, że jeśli wszyscy nauczyciele danej szkoły podjęliby strajk, "to wówczas egzaminu w tej szkole przeprowadzić się nie da". "Nie ma jednak żadnych wskazań do tego, że wszyscy nauczyciele do tego strajku przystąpią" - dodał
Szef CKE podkreśla, że wciąż nie wiadomo, ile osób przystąpi do strajku nauczycielskiego 8 kwietnia. "Dyrektorzy informują, że jest pewna grupa nauczycieli, którzy sygnalizują, że będą strajkowali. Natomiast są również inne grupy, które strajkować nie będą" - powiedział.
Smolik dodał również, że umowy z nauczycielami sprawdzającymi prace egzaminacyjne zawierają dyrektorzy Okręgowych Komisji Egzaminacyjnych. "To jest praca poza obowiązkami nauczyciela. To jest umowa zlecenia zawierana z dyrektorem OKE. Samo sprawdzanie pracy odbywa się w weekend - piątek, sobota, niedziela" - powiedział.
Zdradził także, ile nauczyciel może zarobić na sprawdzaniu prac. "W przypadku egzaminu ósmoklasisty za sprawdzenie jednej pracy nauczyciel może otrzymać około 20 zł brutto" - powiedział gość Tomasza Skorego.
Dodano:
Czwartek, 7 marca 2019 (07:35)
Źródło:
RMF FM-