"Powrócił temat odejścia Polski od węgla, który powinien być tematem w kampanii wyborczej" - mówi w Popołudniowej rozmowie w RMF FM działacz Greenpeace Paweł Szypulski pytany o to, co zmieniły ostatnie akcje organizacji, takie jak protest w terminalu węglowym w Gdańsku. Gość Pawła Balinowskiego stwierdza: "Zdecydowana większość Polaków, tak pokazują badania opinii publicznej, chciałaby, żeby kryzys klimatyczny był tematem kampanii wyborczej. To drugi co do ważności temat po opiece zdrowotnej". Dodaje: "Dzięki tym protestom szereg ministrów, premier, musieli wypowiadać się o naszej sytuacji energetycznej, uzależnieniu od węgla".
Szypulski uważa, że w ciągu 4 lat ostatnich latach rządów "udało się zupełnie świadomie zahamować rozwój energetyki odnawialnej w Polsce, energetyki wiatrowej, słonecznej".
Tylko w Polsce nasi politycy opowiadają, że mamy 200 lat węgla przed sobą, że już idziemy w kierunku zielonej gospodarki, czego niestety nie robimy. Tymczasem bardzo jednoznacznie wiadomo, bardzo dokładanie wiemy ze względu na dane naukowe, że musimy od węgla i od innych paliw kopalnych odchodzić bardzo szybko elektrownia węglowa - mówi działacz Greenpeace.
Szypulski dodaje, że Greenpeace wydał konkretne raporty pokazujące "jak moglibyśmy odchodzić od węgla, jak moglibyśmy rozwijać odnawialne źródła energii w naszym kraju". "Nauczyliśmy się niestety przez te wszystkie lata, że polscy politycy analiz, wyliczeń i raportów nie czytają" - stwierdza gość Pawła Balinowskiego.
Szypulski podkreśla, że Międzynarodowa Agencja Energetyki pokazała scenariusz, w którym "widać dokładnie, że cała Europa, a cała Europa to zarówno Niemcy, Polska, Czechy, Słowacja, Węgry, wszyscy, moglibyśmy nie mieć węgla w produkcji energii elektrycznej do 2030 roku".
Komentując wypowiedź posła Prawa i Sprawiedliwości Kazimierza Smolińskiego, że "nie przestaniemy nagle używać węgla, który jest naszym złotem", odpowiada: "To jest nasze "czarne złoto", którego prawie 20 milionów ton w zeszłym roku
Dodano:
Piątek, 13 września 2019 (19:32)
Źródło:
RMF FM-