Minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk pytana była w ''Gościu Wydarzeń'' o nocną prohibicję i ograniczenie liczby punktów sprzedaży alkoholu w Warszawie. - Powinniśmy systemowo podchodzić do tematu przeciwdziałania nadużywania alkoholu i dążenia do tego, aby był spożywany w jak najmniejszych ilościach - oznajmiła. - Nawet drobne ilości alkoholu - choć jego spożywanie jest legalne, sprzedaż jest legalna - są dla zdrowia szkodliwe i najwyższy czas, żeby o tym mówić i w mediach, i debacie publicznej - podkreśliła. Na uwagę prowadzącego, że nocną prohibicję wprowadził Kraków, minister stwierdziła, że "są samorządy, które podjęły takie decyzje". - Czasami budziło to kontrowersje, budziło to wątpliwości, ale z czasem mieszkańcy się do tego przyzwyczajali. Powiem więcej, mieszkańcy są bardzo zadowoleni z tych stref wolnych od sprzedaży alkoholu - zaznaczyła. - Alkohol to jest trucizna, legalna, którą dorośli ludzie mogą spożywać albo nie, natomiast jest to szkodliwe dla zdrowia, nie ma co do tego żadnych wątpliwości - zauważyła.
Dodano:
Wczoraj, 26 lutego (21:29)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News
Więcej na temat:Agnieszka Dziemianowicz-Bąk | Gość Wydarzeń | alkohol | ograniczenie sprzedaży alkoholu