Na początku tygodnia w sieci pojawił się rzekomy mail, z którego wynika, iż szef KPRM Michał Dworczyk miał omawiać z prezes Trybunału Konstytucyjnego Julią Przyłębską opóźnianie procedowania spraw w trybunale, by nie obciążać budżetu państwa.
- Jeżeli ten mail jest prawdziwy, to trzeba rzeczy nazywać o imieniu. Mamy do czynienia ze spiskiem prezes Trybunału Konstytucyjnego, premiera, szefa KPRM, ze spiskiem przeciwko Polkom i Polakom - uważa posłanka Nowej Lewicy.
- Te orzeczenia, te decyzje miały poważne konsekwencje. One były kosztowe dla budżetu państwa, ale bardzo korzystne dla samych obywateli i obywatelek. Jeżeli były odraczane, przesuwane w czasie, to jest to działanie na szkodę obywateli i obywatelek.
- Jeżeli ten mail jest prawdziwy, to trzeba rzeczy nazywać o imieniu. Mamy do czynienia ze spiskiem prezes Trybunału Konstytucyjnego, premiera, szefa KPRM, ze spiskiem przeciwko Polkom i Polakom - uważa posłanka Nowej Lewicy.
- Te orzeczenia, te decyzje miały poważne konsekwencje. One były kosztowe dla budżetu państwa, ale bardzo korzystne dla samych obywateli i obywatelek. Jeżeli były odraczane, przesuwane w czasie, to jest to działanie na szkodę obywateli i obywatelek.
Dodano:
Wtorek, 5 lipca 2022 (09:17)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News
Więcej na temat:afera mailowa | Sąd Najwyższy | Agnieszka Dziemianowicz-Bąk | Grzegorz Kępka | Graffiti Polsat News