Dziewczyna z siniakiem, który nigdy nie znika

Kristen Luong ma 36 lat i mieszka w Nowym Jorku. Urodziła się z charakterystycznym znamieniem wokół prawego oka, zwanym Znamieniem Oty. To zmiana wyglądająca jak siniak, zlokalizowana na twarzy. Występuje przez całe życie i obejmuje spojówkę, powiekę, twardówkę, mięśnie oka oraz skórę twarzy w okolicach oka.

- Znamię zawsze było częścią mojego życia. Już jako dziecko zdawałam sobie sprawę, że nie mogę się go pozbyć - opowiada Kristen. - Jako nastolatka starałam się zakrywać je makijażem, jednak nigdy nie udawało mi się znaleźć kosmetyku, który zamaskuje defekt całkowicie, więc przestałam próbować. Później, kiedy byłam trochę starsza, pomyślałam, że może usunę je laserowo, ale ostatecznie zrezygnowałam z tego pomysłu. Teraz kiedy jestem dorosła, noszę je z dumą – dodaje.

Kristen projektuje ubrania – stworzyła nawet własną kolekcję. Cieszy się, że znamię ma kolor „siniaka w fazie gojenia”, ponieważ to jej ulubione barwy i często wykorzystuje je w swoich projektach. Ale przyznaje również, że „limo” pod okiem często bywa uciążliwe, zwłaszcza, kiedy idzie ulicą lub podróżuje komunikacją miejską.

- Ludzie często zaczepiają mnie i pytają, kto mi nabił takiego siniaka. Wówczas tłumaczę, że to znamię i mam je od zawsze. Kiedy nie chcą mi wierzyć, pokazuję im dowód osobisty. O tak, pojawia się dużo zabawnych sytuacji. Czasami są też mniej przyjemne, ale mi to nie przeszkadza. To część mojego życia – mówi ta wyjątkowa dziewczyna.
Dodano: Sobota, 16 kwietnia 2016 (12:38)
Źródło: © 2016 Associated Press- © 2016 Associated Press
Reklama