"Władimir Putin już czekać nie może. Po pierwsze, to była niedokończona sprawa sprzed czterech lat. W kalendarzu Putina Nawalny powinien być już dawno martwy, a on żył do tej pory. Przebywał w bardzo ciężkich warunkach w więzieniu, o tym trzeba pamiętać. Jego nie tylko zamknęli w więzieniu i tam trzymali. Zamknęli go w wyjątkowo trudnych warunkach" - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM rosyjski historyk i pisarz Jurij Felsztinski. W ten sposób odpowiedział na pytanie, po co Putinowi śmierć Nawalnego teraz, na miesiąc przed wyborami.
Dodano:
Czwartek, 22 lutego (08:59)
Źródło:
RMF FM-