Premier Donald Tusk przekazał w środę, że spotka się ze strajkującymi. Na czwartek zwołał szczyt rolniczy w Warszawie.
- Ten szczyt wydaje się być desperacką ustawką PR-ową. Donald Tusk przez kilka dni udawał, że nie widzi protestów rolników. Pan Kołodziejczak harcował i opowiadał rolnikom, że jako jedyny pracuje, że pan Siekierski lansuje się w mediach - stwierdził Radosław Fogiel.
- Ten szczyt wydaje się być desperacką ustawką PR-ową. Donald Tusk przez kilka dni udawał, że nie widzi protestów rolników. Pan Kołodziejczak harcował i opowiadał rolnikom, że jako jedyny pracuje, że pan Siekierski lansuje się w mediach - stwierdził Radosław Fogiel.
Dodano:
Środa, 28 lutego (20:44)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News
Więcej na temat:protest rolników | szczyt rolniczy | Donald Tusk | Michał Kołodziejczak | Radosław Fogiel | Gość Wydarzeń | Bogdan Rymanowski