Bogdan Rymanowski rozpoczął swoja rozmowę pytaniem o wysokość rachunków za gaz: kto powie mi precyzyjną liczbę ten dostanie 100 złotych rabatu.
- Na pewno będziemy mieć wyższe rachunki od stycznia o 24 proc., a ceny gazu pójdą w górę aż o 54 proc. - odpowiedział Grzegorz Schetyna. Dodał: cała filozofia którą podjął PiS po 2015 roku. Ja myślę, że kwestie mają jeszcze swoją dłuższą historię i pewnie będziemy o tym mówić, ale zabrakło filozofii, która powinna być podstawowa: otwarcia się na nowe źródło energii, wiedzę i przekonanie, że surowce kopalne jako źródło energii mają swój bliski koniec.
Dodał, że "dzisiaj jesteśmy zakładnikami tej sytuacji. Nie mamy pomysłu, w jaki sposób otworzyć się na przyszłość".
- Czyli wina PiS-u? - spytał Bogdan Rymanowski.
- Po roku 2015 na pewno tak, ale wcześniej powinniśmy na pewno dużo więcej zrobić, żeby do tej sytuacji nie doszło. - odparł.
- Zastanawiam się, co odpowie Radosław Fogiel, "wina Tuska"? - zapytał prowadzący.
- Sprawa jest dużo bardziej skomplikowana, ale oczywiście Donald Tusk jako premier, czyli osoba, która w pewnym momencie podejmowała decyzję też zupełnie bez winy nie jest, ale po kolei. Jeśli chodzi o odnawialne źródła energii, to dawno nie zrobiono tak wiele, jak w przeciągu ostatnich kilku lat. Mówię o farmie wiatrowej i realnych ruchach w kierunku budowy elektrowni jądrowej - odpowiedział poseł PiS.
- Jeśli chodzi o gaz to niestety, przede wszystkim polityka Rosji i błędna polityka wielu państw zachodnich. Nord Stream 2, przed którym ostrzegaliśmy - i tutaj trzeba oddać sprawiedliwość: wszystkie siły polityczne w Polsce przed tym ostrzegały - wybudowany mimo wszystko. Dzisiaj Europa ma gazowy stryczek na szyi, bo Rosjanie grają na zwyżki cen. Jeśli chodzi o prąd, tutaj problemem są przede wszystkim koszty certyfikatów emisyjnych. - kontynuował Fogiel.
- Na pewno będziemy mieć wyższe rachunki od stycznia o 24 proc., a ceny gazu pójdą w górę aż o 54 proc. - odpowiedział Grzegorz Schetyna. Dodał: cała filozofia którą podjął PiS po 2015 roku. Ja myślę, że kwestie mają jeszcze swoją dłuższą historię i pewnie będziemy o tym mówić, ale zabrakło filozofii, która powinna być podstawowa: otwarcia się na nowe źródło energii, wiedzę i przekonanie, że surowce kopalne jako źródło energii mają swój bliski koniec.
Dodał, że "dzisiaj jesteśmy zakładnikami tej sytuacji. Nie mamy pomysłu, w jaki sposób otworzyć się na przyszłość".
- Czyli wina PiS-u? - spytał Bogdan Rymanowski.
- Po roku 2015 na pewno tak, ale wcześniej powinniśmy na pewno dużo więcej zrobić, żeby do tej sytuacji nie doszło. - odparł.
- Zastanawiam się, co odpowie Radosław Fogiel, "wina Tuska"? - zapytał prowadzący.
- Sprawa jest dużo bardziej skomplikowana, ale oczywiście Donald Tusk jako premier, czyli osoba, która w pewnym momencie podejmowała decyzję też zupełnie bez winy nie jest, ale po kolei. Jeśli chodzi o odnawialne źródła energii, to dawno nie zrobiono tak wiele, jak w przeciągu ostatnich kilku lat. Mówię o farmie wiatrowej i realnych ruchach w kierunku budowy elektrowni jądrowej - odpowiedział poseł PiS.
- Jeśli chodzi o gaz to niestety, przede wszystkim polityka Rosji i błędna polityka wielu państw zachodnich. Nord Stream 2, przed którym ostrzegaliśmy - i tutaj trzeba oddać sprawiedliwość: wszystkie siły polityczne w Polsce przed tym ostrzegały - wybudowany mimo wszystko. Dzisiaj Europa ma gazowy stryczek na szyi, bo Rosjanie grają na zwyżki cen. Jeśli chodzi o prąd, tutaj problemem są przede wszystkim koszty certyfikatów emisyjnych. - kontynuował Fogiel.
Dodano:
Niedziela, 19 grudnia 2021 (11:38)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News