Bohaterami tego nagrania są niezwykle praktyczny Szwajcar i jego krajanka, Samuel i Julia. Samuel, dla którego wizyty u fryzjera są nudne i kosztowne, poprosił Julię o skrócenie włosów w dość nieoczywisty sposób. Bo jak inaczej nazwać pomysł, żeby zrobić to wisząc do góry nogami kilkadziesiąt lub kilkaset metrów nad ziemią? Na krótką chwilę salonem fryzjerskim stała się przestrzeń w pobliżu góry Fronalpstock. Samuel zachwala metodę przyznając, że zamiast siedzieć i nudzić się na fotelu u fryzjera można zaznać przygody i to bez kolejek. No chyba, że na szczyt, jeśli akurat nie mamy sił, żeby wdrapać się nań samodzielnie.
Dodano:
Czwartek, 25 stycznia (10:18)
Źródło:
Caters Tv MRSS-
© 2024 Associated Press