Naturalistyczna pornografia czy upozowane akty? Niewinna sugestia czy… czteroosobowa orgia? Sprawdź jak naprawdę wyglądała sztuka erotyczna XVIII wieku. I ile było w niej właściwie sztuki.
Śmiałe prezentacje ludzkiej nagości i aktów fizycznych to bynajmniej nie wynalazek naszych czasów. Wizerunki osób przyłapanych in flagranti podczas seksu znane są już od starożytności. Przodował w nich także XVIII wiek. Czasami przedstawiano dwie osoby, czasem nawet… śmiałą orgię. Zwykle pod pozorem odniesień mitologicznych, ale czasem po prostu by odbiorca oblał się rumieńcem.
Więcej przeczytasz w artykule: „Epoka hedonizmu. Galeria erotyki sprzed 250 lat”
Więcej przeczytasz w artykule: „Epoka hedonizmu. Galeria erotyki sprzed 250 lat”
Więcej na temat:erotyka