"Serce krwawi, ale rozum się cieszy, kiedy popatrzymy na to co się zdarzyło z perspektywy doświadczonego polityka" – komentował Krzysztof Gawkowski odejście z klubu Lewicy Hanny Gill-Piątek. Posłanka rozpoczęła współpracę z Szymonem Hołownią. "Jakbym miał wybierać, kiedy posłowie mają odchodzić z klubu, to lepiej na początku kadencji, niż na jej końcu" – dodał polityk, gość Porannej rozmowy w RMF FM.
Nie będziemy szukali wrogów na opozycji, ani nie będziemy mówić, że nie będziemy z nikim współpracowali - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM przewodniczący klubu Lewica. Jak przypomniał Gawkowski, Szymon Hołownia mówi o tym, że chce innej polityki, chce do niej wprowadzić nowe standardy. Jeżeli rozpoczyna od podbierania innych posłów, to robi dokładnie to samo, co inni - komentował gość Roberta Mazurka.
Jak dodaje, nie spodziewał się czegoś innego i komentuje: Po co opowiadać takie banialuki. Hołowni ręce są tak samo czyste, jak każdego innego polityka.
Dodano:
Środa, 16 września 2020 (13:10)
Źródło:
RMF FM-