Krzysztof Gawkowski (Lewica) uznał w "Gościu Wydarzeń", że słowa premiera z "Sieci" to kolejne wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości. Dodał, że oczekuje, iż Mateusz Morawiecki nie będzie go w Sejmie bronić. - To prosty wybór. Albo miękiszonem jest Morawiecki, albo Ziobro - mówił, tłumacząc, że cała opozycja poprze zmiany, które zapewnią pieniądze z KPO blokowane przez Solidarną Polskę. - Bez nich Polacy żyją w coraz większej biedzie. Jest drożyzna, inflacja - powiedział polityk Lewicy. Powiedział, że rok do roku ceny zakupów wzrosły o 100 proc., co posłowie Lewicy sprawdzili na targu. Przyznał, że ceny nie spadną po wypłacie środków unijnych, ale "zmarnowaliśmy prawie dwa lata". - Na pewno zmarnowaliśmy półtora roku, inne państwa korzystają. Można byłoby zainwestować, można byłoby walczyć łatwiej z inflacją, doprowadzić do tego, żeby gospodarka była stabilniejsza - powiedział Gawkowski.
Dodano:
Poniedziałek, 12 grudnia 2022 (21:44)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News
Więcej na temat:Gość Wydarzeń | Krzysztof Gawkowski | NL | Mateusz Morawiecki | Zbigniew Ziobro | KPO | wotum nieufności